Archiwum bloga

14 paź 2016

Królewska intryga

Tytuł: Królewska intryga
Autor: Bertrice Small
Wydawnictwo: BIS
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Liczba stron: 520

Na początku muszę napisać kilka słów o autorce książki. Dlaczego? Bo była cudowną, uzdolnioną pisarką, zdobywczynią wielu nagród literackich i czuję do niej wielki szacunek. Należała do Amerykańskiej Gildii Pisarzy i Amerykańskiego Stowarzyszenia Pisarzy Romansów. Niestety pani Small zmarła w 2015 roku. Na jej książki wpadłam całkowicie przypadkowo w bibliotece 2 lata temu, wybierając coś na szybko no i całkowicie mnie zafascynowały. Muszę dodać, że jej książki są w bardzo podobnej tematyce i łączą się ze sobą.

Fabuła "Królewskiej intrygi" rozgrywa się w XII wieku i opowiada o życiu lady Autumn, która skończyła 19 lat i pilnie musi znaleźć męża. Wyjeżdża z Anglii, w której toczy się wojna domowa do Francji w nadziei, że tam jej się poszczęści. Po krótkim czasie poznaje bogatego i przystojnego markiza i to jego wybiera na swojego męża spośród trzech zalecających się do niej kandydatów. Po kilku latach małżeństwa Autumn zostaje niespodziewanie wdową i całkowicie się załamuje, markiz był jej prawdziwą miłością i nie dopuszcza do siebie myśli, że zdoła jeszcze kiedyś kogoś pokochać. Jednak na drodze kobiety stanie jeszcze trójka mężczyzn, a ona sama zostanie wplątana w dworskie intrygi.
Byłam naprawdę załamana, kiedy doszłam do momentu kiedy mąż Autumn - Sebastian - umiera. Był to naprawdę ciekawy bohater, uwielbiałam go od samego początku. Tajemniczy, uwodzicielski i pewny siebie. Ale to w końcu książka pani Bertrice - zaskakuje w najmniej oczekiwanych momentach. Główna bohaterka od początku przypada nam do gustu. Na pewno nie można powiedzieć, że jest nudna. Autumn jest bardzo energiczna i i inteligentna, nie da sobą pomiatać. Jednak na parę spraw nie ma wpływu, a jedną z takich spraw jest władza. Na jej drodze stanie aż dwóch królów i każdy z nich może wszystko, no bo kto zabroni królowi?

Jeśli nadal się zastanawiacie, to po prostu biegnijcie do biblioteki po tę książkę ;) Ja sama, wypożyczając pierwszą książkę pani Small nie myślałam, że aż tak mi się spodoba, mało tego - twierdziłam, że nie jest w moim guście i byłam bardzo zaskoczona, kiedy okazało się, że tak szybko ją pochłonęłam i nadal mi mało.
Pojawia się dość dużo erotyki, na szczęście nie jest ona oklepana i mdła jak w wielu książkach. Jest elektryzująca i to duży plus tej książki. Poznajemy jeszcze wielu innych bohaterów, każdy z nich ma swój urok. Najczęściej Autumn przebywa ze swoją matką - Jasmine, która jest prawdziwą babą z jajami. ;) Opowiada nam swoje historie z młodości, które są bardzo interesujące. W tle książki cały czas toczą się jakieś wojny, ale polityka nie odgrywa dużej roli.

Po przeczytaniu aż chce się być taką Autumn i żyć w tamtych czasach. Być piękną, bogatą i mieć tylu kochanków i przyjaciół ;) Mam nadzieje, że zachęciłam was tą recenzją :)

Moja ocena: 10/10



10 komentarzy :

  1. Pierwsze słyszę o tej książce, ale zainteresowałaś mnie. Może kiedyś po nią sięgnę ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O książkach pani Bertrice zdecydowanie za mało się mówi :)

      Usuń
  2. Jutro będę w bibliotece, rozejrze się za czymś autorki ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię książki z wątkami historycznymi, ale zaznaczyłaś, że polityka nie jest aż tak ważna w tej książce i to chyba romanse przebijają się na pierwszy plan? Jeśli tak, to trochę mnie to zniechęca jednak do tej książki, bo rzadko sięgam po romanse, ale może kiedyś się na nią skuszę ;)
    Pozdrawiam! http://literacki-wszechswiat.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, romanse są na pierwszym planie zdecydowanie, ale są to romanse godne uwagi :D A oprócz tego można się wiele dowiedzieć o życiu w tamtych czasach ;)

      Usuń
  4. Twoja recenzja jest bardzo ciekawie napisana ale ja niestety nie czytam takich książek, więc po tę akurat nie sięgnę :(
    Jednak jestem pewna, że zyska wielu czytelników :)
    Pozdrawiam
    Na planecie Małego Księcia

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj, niestety ale erotyka w książkach to coś, co omijam szerokim łukiem, więc za książkę podziękuję. ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja lubię jak pojawia się trochę erotyki, ale nie w każdych książkach :)

      Usuń

SZABLON WYKONANY PRZEZ RONNIE