Archiwum bloga

31 lip 2016

I wciąż ją kocham

Tytuł: I wciąż ją kocham
Autor: Nicholas Sparks
Wydawnictwo: Albatros
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Liczba stron: 416

Przeczytałam ją już bardzo dawno temu, ale mam do niej ogromny sentyment i powróciłam do niej ostatnio - stąd ta recenzja. Myślę, że naprawdę wielu czytelników zna tę książkę, a już na pewno Ci, którzy zaczytują się w romansach. Była to pierwsza powieść Sparksa, którą przeczytałam i ona pociągnęła za mną kolejne i kolejne. Mam wielki szacunek do pana Nicholasa, nie pisze romansów dla nastolatek tylko historie o prawdziwym życiu. Pokazuje to co jest ważne i przygotowuje na życie pełne rozczarowań.

John zawód żołnierza wybrał spontanicznie, nigdy nie zastanawiał się nad swoją przyszłością, bawił się i korzystał z życia jak mógł. Dopóki podczas jednego z urlopu nie poznał Savannah. Para spędza ze sobą mnóstwo czasu i zakochują się w sobie, ale mężczyzna musi wracać do koszar. Przysięgają sobie, że jak wróci to wezmą ślub, a w miedzy czasie będą pisać do siebie listy, Savannah będzie na niego czekać. Tylko jak długo? Zbliża się koniec służby Johna, ale sprawy się komplikują i zaciąga się do wojska kolejny raz, kolejne długie miesiące czekania. Dziewczyna jest załamana...

Po przeczytaniu tej książki człowiek zastanawia się czy naprawdę wie jak to jest kogoś kochać. Co to w ogóle znaczy? Ile można poświecić, żeby spędzić jeden dzień, jedną godzinę lub kilka minut z ukochaną osobą? I dlaczego to takie trudne, dlaczego to boli? Przecież podobno miłość jest piękna. "I wciąż ją kocham" to cudowna opowieść o miłości nie tylko do drugiej połówki ale też do swojej rodziny. Będę wracała do tej książki tak często jak się da, uważam, że każdy powinien ją przeczytać.

Film na jej podstawie jest równie dobry chociaż zakończenie się różni, moim zdaniem jest niedokończone... Podczas czytania płakałam jak bóbr, ta książka pozostawia za sobą "książkowego kaca". Myślisz o niej następne kilka dni i potrzebujesz więcej tej historii.
Cudowne było jak główni bohaterzy składali sobie obietnice, zapewniali, że przeczekają. Jak obiecali sobie, że będą patrzeć w księżyc podczas każdej pełni. Było w niej dużo romantyzmu, ale polecam nie tylko kobietom. Mężczyźni tez powinni czytać takie książki :)

"Co­fam się pa­mięcią do chwi­li, kiedy się to zaczęło, po­nieważ wspom­nienia to je­dyne, co mi pozostało" 

Moja ocena: 10/10


6 komentarzy :

  1. Mnie jakoś do książek Sparksa nie ciągnie, ale może kiedyś... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Parę lat temu oglądałam film. Wylałam na nim sporo łez. Muszę kiedyś odświeżyć sobie pamięć książką.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo podobała mi się ta książka. Wcześniej zaczytywałam się w książkach Sparksa i wzruszałam się za każdym razem. Wciąż jestem jego fanką :) Ekranizacja również przypadła mi do gustu :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń

SZABLON WYKONANY PRZEZ RONNIE