Archiwum bloga

17 gru 2016

Melancholia sukuba

Tytuł: Melancholia sukuba
Autor: Richelle Mead
Wydawnictwo: Amber
Gatunek: Fantastyka, fantasy, science fiction
Liczba stron: 336

Czytałam wiele książek o nadprzyrodzonych istotach, ale z sukubami zetknęłam się po raz pierwszy. I to było główną przyczyną tego, że zdecydowałam się przeczytać tę książkę. Oczywiście występują tam też wampiry, diabły, a nawet anioły, co dla mnie jest minusem, bo jak kocham książki fantastyczne, tak nie lubię jak tej fantastyki jest tam za dużo...

Na początku dla tych, którzy nie wiedzą, wyjaśnię czym jest sukub. Jest to demon, który przybiera postać pięknej kobiety, a następnie uwodzi mężczyzn we śnie - taka też jest Georgina - główna bohaterka powieści Richelle Mead. Szczerze mówiąc bardzo ją polubiłam, zawsze wiedziała co powiedzieć i rzucała sarkastycznymi uwagami i żarcikami, co jest wielkim plusem, ponieważ nie lubię kiedy główna bohaterka ciągle się nad sobą użala i jest taka dobra, że aż boli. Dodatkowo dziewczyna jest dość specyficzna, bo mimo, że jest sukubem nie lubi swojego zawodu i wolałaby mieć poukładane życie z kochającym mężczyzną u boku.

No i pojawiają się dwaj mężczyźni w jej życiu - Seth (ulubiony pisarz Georginy i straszny nudziarz swoją drogą...) i Roman (niebezpiecznie seksowny, zły i uwodzicielski). Nie będę rozwijała wątku miłosnego, bo nie chcę zdradzić za dużo, ale myślę, że będziecie zaskoczeni :) Oprócz tego nasza bohaterka wraz z przyjaciółmi ma do rozwiązania zagadkę, ponieważ ktoś zaczyna zabijać nieśmiertelnych... Myślę, że nie wpadlibyście na to chociaż pod koniec sama zaczynałam się już domyślać.

Podsumowując, książkę czyta się dość szybko i przyjemnie, jest bardzo prosta. Chyba nie było postaci, która by mnie denerwowała, każdy miał uniwersalny, ciekawy charakter, co mi się podobało. Oprócz tego dużym plusem jest humor zawarty w tej książce, a także sceny erotyczne. Nie było ich dużo, ani nie były specjalnie rozpisane, ale to jest właśnie w nich najlepsze. Natomiast minusem było to, że akcja rozkręciła się dopiero po setnej stronie, bo wcześnie nie działo się nic... No i nie należy oczekiwać od tej książki za dużo - typowa, prosta, dla nastolatek.

"Skąd wiadomo, że demon kłamie? Bo porusza ustami."

Moja opinia: 6+/10

 

4 gru 2016

Kochanka Freuda

Tytuł: Kochanka Freuda  
Autor: Karen Mack, Jennifer Kaufman
Wydawnictwo: Znak Literanova
Gatunek: Literatura współczesna
Liczba stron: 384

"Kochanka Freuda" to biografia pomieszana z fikcją, stworzona na podstawie życia Sigmunda Freuda - lekarza żydowskiego pochodzenia, neurologa i twórcy psychoanalizy. Miałam mieszane uczucia co do tego typu lektury, nigdy nie pociągały mnie biografie - uważałam je za zbyt "szkolne". Fabuła jednak skupiona była na jego życiu rodzinnym, a właściwie to na jego kochance - Minnie, która jednocześnie była siostrą jego żony.

Minna jest samotną kobietą około trzydziestki, lubi pić dżin, nie pogardzi dobrym papierosem i na pewno nie można powiedzieć, że jest nudna. Kiedy traci pracę przyjeżdża do swojej siostry Marthy, szukając schronienia. Ale oprócz schronienia znajduje namiętność, jakiej do tej pory nie zaznała. Kobieta mimo, że zakochała się w mężu swojej siostry i spędzała z nim więcej czasu niż powinna nie jest tą złą postacią. Osobiście bardzo polubiłam Minne, a nawet ją rozumiałam. Odczuwała wstyd i żal na myśl o tym co robi, ale kierowała się sercem, a nie rozumem.
Co do Sigmunda - mężczyzna bardzo zapracowany i nie mający czasu dla swoich dzieci ani żony, wszystko tłumaczył popędem seksualnym i nie odczuwał skruchy, dlatego szybko uzyskał ode mnie miano typowego, niewiernego mężczyzny.
 A jeśli chodzi o Marthe, była to typowa kura domowa. I bardzo denerwowało mnie jej zachowanie względem siostry, takie jak wysługiwanie się nią i kazanie jej opiekować się szóstką własnych dzieci.

Oprócz tego w książce poruszone są kwestie filozoficzne, ponieważ Freud był prawdziwym myślicielem. Mnie wciągnęła od samego początku i polecam ją każdemu, można się sporo dowiedzieć o tak ważnej postaci jaką jest Sigmund.

"Był nieszczęśliwym mężczyzną. A nieszczęśliwi mężczyźni są niebezpieczni" 

Moja opinia: 9/10




27 lis 2016

Królowie przeklęci

Tytuł: Królowie przeklęci
Autor: Maurice Druon
Wydawnictwo: Otwarte
Gatunek: Historyczna
Liczba stron: 221

Słyszałam o tej książce wiele dobrego i gdzie bym się na nią nie natknęła wszędzie tylko pozytywne opinie. Długo się nie zastanawiając nabyłam tę lekturę i dodatkowo zachęcona komentarzem samego Georga Martina ("To jest prawdziwa Gra o tron") zaczęłam czytać. Niestety szło mi dość opornie i długo się z nią męczyłam. Ale od początku.

Część pierwsza "Królów przeklętych" - "Król z żelaza" opowiada o czasach panowania Filipa Pięknego we Francji. Rozkazuje on spalenie na stosie wielkiego mistrza Jakuba de Molay, co wiąże się z końcem istnienia jego zakonu. Zakonu Templariuszy. Mistrz u kresu swego życia rzuca klątwę i to głównie na niej oparta jest książka. Są też wątki poboczne, jeden z najciekawszych według mnie to zdrada w pałacowych komnatach. I to podwójna - dwie synowe króla Filipa, które zostają szybko przyłapane.

Nie jest to "Gra o tron" i ma z nią bardzo mało wspólnego. Właściwie to jedyne co łączy te dwie książki to spiski i zdrady na królewskim dworze. Byłam bardzo zawiedziona, bo spodziewałam się rozbudowanej fabuły i akcji, a  tymczasem za każdym razem jak zabierałam się do czytania ogarniała mnie nuda. Być może kiedyś zabiorę się za pozostałe części, ale na pewno nie w najblizszym czasie.

Dużym minusem był dla mnie ogrom postaci, bardzo łatwo było się pogubić. W dodatku było równie dużo wątków. Myślałam, że z czasem to wszystko się ułoży jak zazwyczaj to jest, ale bywało, że do końca nie wiedziałam kim jest dana postać. Żeby nie było, że tylko krytykuje dodam, że plusem są noty historyczne, które znajdują się na końcu książki. Można się z nich dowiedzieć trochę więcej.

Jeśli ktoś z was już czytał ten cykl to powiedzcie mi co o nim sądzicie, bo czuję się trochę dziwnie z tym, że tylko mi nie przypadł do gustu... Tym bardziej, że bardzo lubię książki historyczne.

"Papieżu Klemensie!... Rycerzu Wilhelmie!... Królu Filipie!... Przeklinam was! Przeklinam was! Niech wasze rody będą przeklęte aż do trzynastego pokolenia!..."

Moja opinia:  3/10


31 paź 2016

Książki na jesienne wieczory

Z racji, że nadeszła jesień, a wraz z nią długie, melancholijne wieczory przygotowałam dla was kilka książek, które zapełnią dłużący się czas :)

NA JESIENNĄ CHANDRĘ:
  1.  Seria "Harry Potter" - sprawi, że zapomnimy o otaczającej nas rzeczywistości i przeniesiemy się w świat pełen przygód. Będziemy świadkami walki dobra ze złem, wielkiej przyjaźni i miłości. A wszystko za sprawą Chłopca, Który Przeżył :) 
  2. Seria "Igrzyska śmierci" - świat rządzony przez okrutne władze, które chcą podporządkować sobie obywateli. Wszystko zmieni pewna szesnastolatka, która się zbuntuje i sprawi, że ludzie staną po jej stronie.  
NA MROCZNY NASTRÓJ:
  1. "Cmętarz zwieżąt" - twórczości pana Kinga, opowiada o rodzinie Creedów, którzy chcą zacząć od nowa w nowym miejscu. Niestety nie wszystko jest takie jakim wydaje się być, a szczególnie pobliski cmentarz. 
  2. "Byliśmy łgarzami" - E. Lockhart. Wyspa owiana tajemnicą, bogata i szanowana rodzina, sekrety, wypadek, tragedia. To słowa kluczowe, jeśli chodzi o tę książkę. Zdecydowanie warta przeczytania, koniec wynagradza nam wszystko. 
NA ROMANTYCZNY WIECZÓR:
  1. Seria "After" - niegrzeczny chłopiec i nieśmiała dziewczyna; brzmi jak typowe nudne romansidło, ale takie nie jest. Całą serie pochłonęłam bardzo szybko i bardzo mnie zaskoczyła. Dużo erotyki, alkoholu, imprez, ale przede wszystkim dużo miłości. I tajemnic. 
  2. "Dla Ciebie wszystko" - Sparks potrafi wycisnąć łzy prawdziwym twardzielom, ostrzegam. Czy wiesz ile jesteś w stanie poświęcić dla prawdziwej miłości? Spotkanie dwojga kochanków po latach, odnowiona miłość i problemy. Po przeczytaniu długo nie mogłam się pozbierać...
LEKKO I PRZYJEMNIE NA NUDĘ: 
  1. "Niezgodna" - opowiada historię młodej dziewczyny sprzeciwiającej się zasadom panującym w jej świecie. Z nieśmiałej dziewczynki wyrasta na odważną kobietę, a jej priorytetem jest zmienienie świata. U jej boku stoi równie odważny mężczyzna, który skradł jej serce. 
  2. "Osobliwy dom pani Peregrine" - opowieść o chłopcu, który miał niezwykłego dziadka. A dziadek miał wiele tajemnic. Poznamy magiczne istoty, inny świat i potwory. A wszędzie czai się niebezpieczeństwo.
A wy co dorzucicie do powyższych kategorii? :)


23 paź 2016

Porzuceni

Tytuł: Porzuceni
Autor: Meg Cabot
Wydawnictwo: Amber
Gatunek: Fantastyka, fantasy, science fiction
Liczba stron: 320

Zacznę od tego, że przeczytałam tę książkę bardzo szybko, nawet nie wiem kiedy. Może dlatego, że 320 stron to nie jest wyzwanie dla zapalonej czytelniczki, a może dlatego, że była to lektura bardzo lekka i przyjemnie się ją czytało. Co do autorki, myślę, że każdy choć raz gdzieś tam o niej słyszał. Jest autorką bestsellerów, a na podstawie jej książek nakręcono kilka filmów. Pisze głównie dla nastolatek, ale na swoim koncie ma też książki dla dorosłych.

"Porzuceni" to książka nawiązująca do mitu o Hadesie i Persefonie. Głównie dlatego po nią sięgnęłam, mitologia grecka zawsze mnie ciekawiła. Główną bohaterką jest Pierce, zwykła nastolatka z dobrego domu. Pewnego dnia dziewczyna niefortunnie wpada do basenu i i umiera. Trafia do świata zmarłych, gdzie poznaje Johna, którego dawno temu spotkała na cmentarzu. Rozmawiają tylko chwilę, bo lekarzom udaje się odratować Pierce, ale od tamtej chwili chłopak ciągle pojawia się w jej życiu.

Nic więcej napisać nie mogę, bo zdradziłabym za dużo. W dodatku fabuła jest bardzo prosta, mało się dzieje. Na początku trochę się nudziłam i wyczekiwałam akcji, która pojawiła się dopiero na końcu książki. Co do Johna, wiemy o nim bardzo mało. Nagle się pojawia i... jest. Poznajemy go głównie ze wspomnień Pierce. Wydaje się ideałem mężczyzny (pomijając fakt, że jest władcą świata podziemi).

Książka nie zachwyciła mnie aż tak, żebym ją każdemu poleciła. Jest to typowa opowiastka dla nastolatek, mimo to przeczytam część drugą, w której podobno więcej się dzieje. Plusem jest to, że bardzo szybko się ją czyta i jest idealna na rozluźnienie. Nie skłania nas do głębszych przemyśleń, ani nie wywołuje silnych emocji.

Moja ocena: 6/10


16 paź 2016

Wikingowie

Dzisiaj po raz pierwszy recenzja czegoś innego niż książki, a mianowicie serialu "Vikings". Zdecydowałam się na niego, ponieważ jest moim numerem jeden wśród seriali (a oglądam ich dużo). Do zapoznania się z nim namówiła mnie moja siostra i jestem jej bardzo wdzięczna, bo teraz nie mogę żyć bez Wikingów :)

No więc tak. Ogólnie serial opowiada o życiu Ragnara Lothbroka, jego rodzinie i przyjaciołach. Jest to młody wiking (może nie aż tak młody, bo w serialu ma już dwójkę dzieci) i nieustraszony wojownik. Według legendy jest on bezpośrednim potomkiem Odyna, czyli boga wojny i wojowników. No i nie sposób się w nim nie zakochać, bo jest niesamowicie przystojny ;) Szczególnie, jeśli ktoś lubi długowłosych, męskich brodaczy, na których ostatnio jest taka moda ;)

Wracając do fabuły - akcja rozgrywa się w Skandynawii u schyłku VIII wieku. Ragnarowi nie podobają się rządy lokalnego jarla Haraldsona, który swoich wojowników co roku wysyła tylko na wschód, aby tam łupili. Prosi więc swojego przyjaciela Flokiego, aby zbudował dla niego łódź i w tajemnicy przed jarlem zbiera ludzi, aby wyruszyć na zachód i odkrywać nowe krainy. No i od tego momentu rozpoczyna się główna akcja. Ujawniają się zdolności przywódcze Ragnara, przez co wojownicy wolą słuchać jego niż jarla, który przez zazdrość wyzywa przeciwnika na pojedynek i ginie. Legendarny potomek Odyna zostaje jarlem.

To co napisałam to tylko bardzo ogólny zarys fabuły. Z serialu dowiadujemy się o wielu tradycjach i wierzeniach wikingów, które zrobiły na mnie bardzo duże wrażenie. Poznajemy bogów, styl walki wikingów, łodzie, które były budowane w tamtych czasach i wiele innych. Równie barwną postacią co Ragnar jest jego żona - Lagertha - tarczowniczka, budząca wielki szacunek wśród ludu. Bierze udział w walkach, które swoją drogą są bardzo dobrze pokazane w serialu i nie obejdzie się bez natłoku emocji, tym bardziej, że jest ich dużo.

Postacią, która mnie zafascynowała w "Wikingach" jest wieszcz. Sam jego wygląd wzbudza strach w dodatku jest bardzo tajemniczy. Wikingowie bardzo cenią sobie jego rady, a ja uwielbiam sceny z nim.

Serial ma wysokie oceny i jest o nim głośno, prawdopodobnie w grudniu ukaże się dalsza część czwartego sezonu. Ja czekam z niecierpliwością, a wy? :)

Moja ocena: 10/10


14 paź 2016

Królewska intryga

Tytuł: Królewska intryga
Autor: Bertrice Small
Wydawnictwo: BIS
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Liczba stron: 520

Na początku muszę napisać kilka słów o autorce książki. Dlaczego? Bo była cudowną, uzdolnioną pisarką, zdobywczynią wielu nagród literackich i czuję do niej wielki szacunek. Należała do Amerykańskiej Gildii Pisarzy i Amerykańskiego Stowarzyszenia Pisarzy Romansów. Niestety pani Small zmarła w 2015 roku. Na jej książki wpadłam całkowicie przypadkowo w bibliotece 2 lata temu, wybierając coś na szybko no i całkowicie mnie zafascynowały. Muszę dodać, że jej książki są w bardzo podobnej tematyce i łączą się ze sobą.

Fabuła "Królewskiej intrygi" rozgrywa się w XII wieku i opowiada o życiu lady Autumn, która skończyła 19 lat i pilnie musi znaleźć męża. Wyjeżdża z Anglii, w której toczy się wojna domowa do Francji w nadziei, że tam jej się poszczęści. Po krótkim czasie poznaje bogatego i przystojnego markiza i to jego wybiera na swojego męża spośród trzech zalecających się do niej kandydatów. Po kilku latach małżeństwa Autumn zostaje niespodziewanie wdową i całkowicie się załamuje, markiz był jej prawdziwą miłością i nie dopuszcza do siebie myśli, że zdoła jeszcze kiedyś kogoś pokochać. Jednak na drodze kobiety stanie jeszcze trójka mężczyzn, a ona sama zostanie wplątana w dworskie intrygi.
Byłam naprawdę załamana, kiedy doszłam do momentu kiedy mąż Autumn - Sebastian - umiera. Był to naprawdę ciekawy bohater, uwielbiałam go od samego początku. Tajemniczy, uwodzicielski i pewny siebie. Ale to w końcu książka pani Bertrice - zaskakuje w najmniej oczekiwanych momentach. Główna bohaterka od początku przypada nam do gustu. Na pewno nie można powiedzieć, że jest nudna. Autumn jest bardzo energiczna i i inteligentna, nie da sobą pomiatać. Jednak na parę spraw nie ma wpływu, a jedną z takich spraw jest władza. Na jej drodze stanie aż dwóch królów i każdy z nich może wszystko, no bo kto zabroni królowi?

Jeśli nadal się zastanawiacie, to po prostu biegnijcie do biblioteki po tę książkę ;) Ja sama, wypożyczając pierwszą książkę pani Small nie myślałam, że aż tak mi się spodoba, mało tego - twierdziłam, że nie jest w moim guście i byłam bardzo zaskoczona, kiedy okazało się, że tak szybko ją pochłonęłam i nadal mi mało.
Pojawia się dość dużo erotyki, na szczęście nie jest ona oklepana i mdła jak w wielu książkach. Jest elektryzująca i to duży plus tej książki. Poznajemy jeszcze wielu innych bohaterów, każdy z nich ma swój urok. Najczęściej Autumn przebywa ze swoją matką - Jasmine, która jest prawdziwą babą z jajami. ;) Opowiada nam swoje historie z młodości, które są bardzo interesujące. W tle książki cały czas toczą się jakieś wojny, ale polityka nie odgrywa dużej roli.

Po przeczytaniu aż chce się być taką Autumn i żyć w tamtych czasach. Być piękną, bogatą i mieć tylu kochanków i przyjaciół ;) Mam nadzieje, że zachęciłam was tą recenzją :)

Moja ocena: 10/10



2 paź 2016

Wyznania Katarzyny Medycejskiej

Tytuł: Wyznania Katarzyny Medycejskiej
Autor: Christopher W. Gortner
Wydawnictwo: Książnica
Gatunek: Historyczna
Liczba stron: 440

Ostatnio znowu bardzo zainteresowałam się książkami o tematyce historycznej i po krótkim poszukiwaniu znalazłam "Wyznania Katarzyny Medycejskiej". Mimo, że nie ma aż tak wielu stron, czytałam ją długo, momentami nawet się nudziłam. Jeśli ktoś nie lubi długich opisów i przemyśleń bohaterów to odradzam. Zauważyłam też mało dialogów, co mnie trochę zniechęcało, ale jak zaczęłam to musiałam skończyć.

Historia opowiada o życiu Katarzyny Medycejskiej - królowej Francji - od narodzin aż do śmierci. Okrzyknięta bezlitosną, dlatego, że do końca walczyła o swoją rodzinę i dobro kraju. Była w stanie poświęcić wiele - nawet swój honor. Żyjąca w ciągłym cieniu kochanki swojego męża była niedoceniana, a jej zadaniem było tylko spłodzenie potomka.

W wieku czternastu lat Katarzyna została poślubiona Henrykowi, następcy tronu Francji. Mimo to widywali się bardzo rzadko, a jakiekolwiek stosunku miedzy nimi nie istniały. Wszystko to za sprawa Diany de Poitiers, kochanki Henryka, który był jej całkowicie oddany. Młoda Medyceuszka znosi wszystko cierpliwie po to, żeby dorastając stać się jedną z najbardziej wpływowych kobiet tamtego wieku. Gortner wprowadza nas nie tylko w życie intymne Katarzyny, ale także w świat wojen, spisków, okultyzmu i romansów.

Książka jest bardzo polecana, znalazłam bardzo mało negatywnych opinii. Oczywiście najlepiej będzie się ją czytało miłośnikom powieści historycznych.  Początek szczególnie mi się podobał, dorosłe życie Medyceuszki już mniej, może dlatego, że ciągle pojawiały się konflikty i wojny, których nie jestem zwolenniczka.

Zdaję sobie sprawę z tego, że recenzja jest bardzo ogólna, ale tę książkę trzeba przeczytać, żeby zrozumieć. Występuje w niej dużo wątków i postaci, dlatego nie chce już nic pisać, żeby nie spoilerowac. Przeczytacie, czy będziecie ją omijać szerokim łukiem? :)

"Nauczyłam się, że albo akceptujemy to, co daje nam życie, albo gaśniemy" 

Moja ocena: 6+/10

14 wrz 2016

Liebster Blog Award 3

Czwarta nominacja i dziękuję za nią Our books. Our love :)
Cała akcja ma na celu promowanie i rozpowszechnianie blogów. Osoby nominowane odpowiadają na 11 pytań, od tego kto je nominuje. Następnie same zadają 11 pytań i nominują 11 blogów do tej nagrody oraz informują ją o tym.

Zanim przejdę do odpowiedzi mam dla was parę wiadomości. Na początku chciałabym przeprosić za długą nieobecność, która była spowodowana kłopotami z laptopem. Kolejną sprawą jest zmiana wyglądu bloga, chciałabym żebyście mi powiedzieli czy jest dla was przejrzysty, ewentualnie co byście zmienili żeby go jeszcze polepszyć? No i w końcu - nastał wrzesień. Niestety z powodu rozpoczęcia szkoły nie będę dodawała postów tak często jak kiedyś, ale postaram się żeby chociaż raz w tygodniu coś opublikować. Jeśli macie do mnie jakieś pytania to zostawcie je w komentarzach :)

Moje odpowiedzi:

1. Co zainspirowało Ciebie do pisania bloga?
Już kiedyś odpowiadałam na to pytanie, wiec jeszcze raz: To była bardzo spontaniczna decyzja. W jednej chwili pomyślałam, że fajnie byłoby mieć bloga, a w drugiej już go miałam. Od początku wiedziałam jaka będzie tematyka, chciałam się z kimś podzielić przeczytanymi przeze mnie książkami. 

2. Jaka książka Twoim zdaniem powinna mieć kontynuację?
Chyba nie ma takiej książki, zazwyczaj jest tak, że tylko pierwsza część książki jest wciągająca i ciekawa, a kolejne to tylko dopełnienie. Szczególnie jeśli kontynuacja jest wydawana tylko po to, żeby autor mógł zarobić :/

3. Jakiej książki nie podobała Ci się kontynuacja?
Nie podobała mi się kontynuacja "Aftera". Tak jak 2 pierwsze części były bardzo dobre, tak te ostatnie już mniej, myślę, że można było to skrócić.

4. Najgorsza książka, którą do tej pory przeczytałaś/eś?
Jedną z gorszych była na pewno "Carrie" Stephena Kinga, którą recenzowałam tutaj: Carrie. 

5. Jakie jest Twoje ulubione miejsce do czytania?
Zdecydowanie moje łóżko. Ewentualnie w ciepłe dni lubię wyjść przed dom razem z książką i kawą. Nigdzie indziej raczej nie zdarza mi się czytać, chyba, że to ciche i spokojne miejsce. Na pewno nie zabrałabym książki do szkoły.

6. Jaka książka powinna mieć swoją ekranizację?
Seria "After" i mam nadzieje, że będzie :)

7. Jaka jest Twoja ulubiona książkowa para?
Daenerys Targaryen i Khal Drogo z "Gry o tron" <3 I jeszcze John i Savannah z "I wciąż ją kocham".

8. Jaka była książkowa para, która Ci się nie spodobała?
Na tę chwile nie pamiętam takiej pary. 

9. Jaka jest najgorsza ekranizacją, którą do tej pory oglądnęłaś/eś?
Może nie najgorsza, ale nie podobała mi się ekranizacja, a szczególnie główna bohaterka filmu "Zanim się pojawiłeś".

10. Jacy są Twoi trzej ulubieni autorzy książek?
J.K Rowling za wspaniałego Harrego Pottera <3 George Martin za cudowną Gre o tron <3 I Stephen King za wszystkie chwile grozy :)

11. Jakie, według Ciebie, trzy książki są warte polecenia?
Harry Potter - będę go polecała aż do śmierci. Oprócz niego wszystkie książki Nicholasa Sparksa.

11 pytań do nominowanych:

  1. Ważniejsze są książki czy internet? Dlaczego? 
  2. Poznałaś jakiegoś autora książki?
  3. Co denerwuje Cie w książkach? 
  4. Gdybyś napisała książkę pokazałabyś ją światu czy zachowała dla siebie?
  5. Myślisz, że istnieje inny świat od naszego, np. czarodziejski tak jak w wielu książkach? 
  6. Często kupujesz książki? 
  7. Czy jest coś co książka musi mieć, żebyś ja przeczytała?
  8. Preferujesz twarde czy miękkie okładki?
  9. Chciałabyś zostać krytykiem literackim?
  10. Wolałabyś przenieść się do wybranego świata z jakiejś książki czy żyć w normalnym świecie?
  11. Wolałabyś być znana z tego, że napisałaś bardzo głupią książkę, czy napisać dobrą książkę, ale żeby nikt o Tobie nie słyszał?
Nominowani: 


16 sie 2016

Liebster Blog Award 2

Zostałam nominowana już trzy razy do LBA, ale biorę udział drugi raz. Za nominacje, chce podziękować Łowczyni książek! :)
Cała akcja ma na celu promowanie i rozpowszechnianie blogów. Osoby nominowane odpowiadają na 11 pytań, od tego kto je nominuje. Następnie same zadają 11 pytań i nominują 11 blogów do tej nagrody oraz informują je o tym.

Moje odpowiedzi: 

1.  Po jakiego rodzaju książki sięgasz najczęściej, a jakiego najrzadziej? 
Najczęściej zaczytuje się w powieściach fantasy, uwielbiam magie, czarodziejskie istoty i przedziwne światy. A najrzadziej wybieram science fiction, chociaż te dwa gatunki bardzo często się ze sobą łączą.   

2. Z jakim bohaterem książkowym najchętniej byś się zaprzyjaźnił? Dlaczego akurat z tą postacią?
Najbardziej chciałabym zaprzyjaźnić się z Harrym Potterem. Dlaczego? Jest lojalny, ma dobre serce i mogłabym na niego liczyć. No i jest czarodziejem :) 

3. Para, którą shipujesz ponad życie?
Nie mam takiej pary.

4. Jaki tytuł nosiła pierwsza czytana przez Ciebie książka?
Zaczęłam czytać jak tylko się tego nauczyłam, wiec nie pamiętam mojej pierwszej książki, ale na pewno była to jakaś bajka. Przypuszczam, że "101 dalmatyńczyków", ponieważ mam do niej ogromny sentyment i uwielbiałam ją w dzieciństwie. 

5. Co zachęciło Cie do pisania na blogu?
To była bardzo spontaniczna decyzja. W jednej chwili pomyślałam, że fajnie byłoby mieć bloga, a w drugiej już go miałam. Od początku wiedziałam jaka będzie tematyka, chciałam się z kimś podzielić przeczytanymi przeze mnie książkami. 

6. Jaki jest twój ulubiony autor?
Właściwie to nie mam ulubionego. Szanuje panią Rowling za serie o Harrym Potterze, uwielbiam pana Kinga za wszystkie chwile grozy, które przeżyłam czytając jego książki i kocham pana Sparksa za wszystkie powieści o miłości, kiedy podczas czytania nie obyło się bez chusteczek. 

7. Czy podjadasz podczas czytania?
Tak, lubię mieć jakąś przekąskę do czytania, ale nie zdarzyło mi się jeszcze pobrudzić książki.

8. Ile książek przeczytałaś już w tym roku?
Nie wiem, nie mam w zwyczaju liczenia książek, ale naprawdę sporo tego było. 

9. Czy jest książka, na której płakałaś?
Tak, jest wiele takich książek. Przede wszystkim większość powieści pana Nicholasa Sparksa, "Gwiazd naszych wina" Johna Greena i wiele, wiele innych. 

10. Gdybyś miała napisać książkę, jaki byłby to gatunek? 
Mam w planach napisać książkę, gdzieś w dalekiej przyszłości i na tę chwilę byłoby to fantasy, no ale wszystko może się zmienić :)

11. W wyborze swoich lektur kierujesz się okładkami? 
Tak, bardzo często. I zazwyczaj jest tak, że jak okładka dobra to książka też :) Oczywiście są wyjątki.

11 pytań do nominowanych:
  1. Co najbardziej lubisz w książkach?
  2. Jaka jest Twoja ulubiona książka z dzieciństwa?
  3. Czy lubisz polskich autorów?
  4. Czy zgubiłaś lub znalazłaś kiedyś książkę?
  5. Chciałabyś wydać kiedyś książkę?
  6. Udało Ci się spotkać kiedyś z jakimś autorem?
  7. Jakie blogi recenzenckie polecasz?
  8. Czy w Twojej rodzinie dużo osób czyta książki?
  9. Jak często kupujesz książki?
  10. Jaka jest Twoja ulubiona książka z gatunku fantasy lub horror?
  11. Bierzesz udział w konkursach na blogach?
 Nominowani:














15 sie 2016

Igrzyska śmierci

Tytuł: Igrzyska śmierci
Autor: Suzanne Collins
Wydawnictwo: Media Rodzina
Gatunek: Fantastyka, fantasy, science fiction
Liczba stron: 352

O książce zrobiło się głośno już kilka lat temu, ale to nie znaczy, że mamy przestać o niej mówić. Przeczytałam całą trylogie na jednym wdechu można powiedzieć. Wciągnęła mnie niesamowicie, wszystko tam było inne, niż dotychczas, a do tego wątek miłosny dziewczyny i dwóch chłopców chyba jeszcze bardziej podsycał ciekawość. Walka dobra ze złem, zbuntowana dziewczyna, walka o przetrwanie, miłość do rodziny, poświęcenie - wszystko to tam było i bardzo polecam wszystkim, którzy do tej pory nie zapoznali się z tą trylogią.

Katniss Everdeen ma dopiero szesnaście lat i jest głową rodziny. Mieszka z młodszą siostrą i chorą matką w jednym z najbiedniejszych dystryktów w państwie i każdego dnia musi polować, żeby zapewnić rodzinie byt. Światem rządzą okrutne władze, dlatego każdego roku dwójka nastolatków z każdego z dwunastu dystryktów bierze udział w Głodowych Igrzyskach. Nie wiedzą co ich spotka i gdzie przyjdzie im walczyć, Wiedzą tylko, że muszą zabijać, żeby ocalić własne życie i wrócić do rodziny.

Główna bohaterka jest postacią, którą od razu polubimy. Jest silna, odważna i mądra. Nie boi się przeszkód, myśli tylko o swojej młodszej siostrzyczce i matce. Jest bardzo zdeterminowana, dlatego już od początku rzuca się w oczy, a przede wszystkim nie daje się zabić. Staje się ulubienicą widzów i wytrwale dąży do końca.

Bardzo podoba mi się okładka, która rzuca się w oczy. Gdybym zobaczyła taką w bibliotece to od razu zwróciłabym na nią uwagę. Oczywiście powstał film na podstawie "Igrzysk śmierci" i odniósł taki sam sukces jak książka, dlatego również polecam. Nie mam się do czego doczepić, dla mnie jedna z najciekawszych książek.

"Ogień jest zaraźliwy! I jeśli my płoniemy, ty płoniesz razem z nami."

Moja ocena: 9/10


12 sie 2016

Byliśmy łgarzami

Tytuł: Byliśmy łgarzami
Autor: E. Lockhart
Wydawnictwo: YA!
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Liczba stron: 240

Szczerze? Nie wiem co mam sądzić o tej książce. Jest dziwna, zagmatwana i bywa niezrozumiała. Ale to wcale nie jest wada, musimy poznać koniec, żeby to zrozumieć. Mam prośbę - jeśli ktoś zabiera się do tej książki niech ją skończy. Z początku wcale mi się nie podobała, nudziłam się i wyczekiwałam końca. Nie przerwałam jej czytania tylko dlatego, że jak zacznę to muszę skończyć. I bardzo się ciesze, że dotrwałam do końca, bo dzięki temu zmieniłam zdanie o "Byliśmy łgarzami". Dodatkowo, żeby was zachęcić napiszę, że jest polecana przez Johna Greena - autora bestsellera "Gwiazd naszych wina", którego książkę recenzowałam 2 wpisy wcześniej (http://recenzjebrunetki.blogspot.com/2016/08/gwiazd-naszych-wina.html).

Zapoznajmy się z szanowaną i bardzo bogatą rodziną Sinclairów, która każdego lata spędza wakacje na prywatnej wyspie. Dziadek - głowa rodziny, jego córki (które kłócą się o spadek i na każdym kroku próbują podlizać swojemu ojcu) i jego wnuki. Historia opowiadana jest przez Cadence - najstarszą wnuczkę, która po pewnym wypadku cierpi na migreny i zmaga się z amnezją. Jednak pewnego lata na wyspie zaczyna sobie przypominać, skąd jej bóle głowy i dlaczego każdy ukrywa przed nią szczegóły wypadku.

Czytelnik po przeczytaniu kilku rozdziałów może mieć już swoje tezy, jednak myślę, że nikt nie wpadnie na to co tak naprawdę się zdarzyło. Dlatego musicie do końca przeczytać i zaspokoić swoją ciekawość :) Mnie do przeczytania zachęcił sam tytuł, a was mam nadzieje, że zachęcę ja. Nie zrażajcie się przydługim początkiem, bo naprawdę jest warto znać tę historię. Co do okładki - mnie nie przekonała, ale w końcu liczy się treść. Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia to niech się już nie zastanawia :D Miłego czytania moi drodzy Łgarze :)

"Nie akceptuj zła, które możesz zmienić"

Moja ocena: 7/10


10 sie 2016

Carrie

Tytuł: Carrie
Autor: Stephen King
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Gatunek: Horror
Liczba stron: 208

Książkę tę poleciła mi moja przyjaciółka i od niej też ją dostałam. Byłam co do niej bardzo optymistycznie nastawiona i przygotowałam się na coś dobrego, tym bardziej, że autorem jest sam Stephen King. Dzięki bardzo małej ilości stron czytało się bardzo szybko i zanim się obejrzałam byłam już na ostatniej stronie. Nie mogę jednak powiedzieć, że mi się podobała. Może to przez to, że miałam wyższe oczekiwania i cały czas czekałam na coś ciekawego, ale nic takiego się nie zdarzyło. Dla mnie była nudnawa i... przewidująca?

Carrie White różni się od swoich rówieśników, ma pewną moc - telekinezę. Dziewczyna nie chodzi na imprezy, nie umawia się z chłopcami ani nie wraca późno do domu, wszystko przez matkę, która jest religijną fanatyczką. Zabrania jej dosłownie wszystkiego i każe się modlić. Nadchodzi bal szkolny, Carrie się buntuje i postanawia na niego iść mimo protestów matki. Niestety pada ofiarą żartu i wtedy zaczyna się piekło, telekinetka nie zamierza odpuścić swoim prześladowcom i mści się na nich.

Ta historia z pewnością nie jest dla mnie, nudziły mnie długie opisy, a sama Carrie nie była specjalnie ciekawą postacią. Już bardziej fascynowała mnie jej matka, chociaż szczerze jej nienawidziłam. Na miejscu dziewczyny uciekałabym od tej fanatyczki jak najdalej, była straszna. W 2013 roku była w Polsce premiera filmu na podstawie tej książki, nie oglądałam go i nie wiem czy się skusze. A ktoś z was go widział? Może jest lepszy od książki. To wszystko co mogłam napisać o "Carrie". Jeśli ktoś ma nadzieje przerazić się czytając lub nie móc się od niej oderwać to muszę was rozczarować - nie ma czego się bać. Dla fanów horroru na pewno nie będzie to wyzwanie.

Moja ocena: 3/10



8 sie 2016

Gwiazd naszych wina

Tytuł: Gwiazd naszych wina
Autor: John Green
Wydawnictwo: Bukowy Las
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Liczba stron: 320

O tej książce było głośno już jakiś czas temu, ale ja zabrałam się za nią niedawno. Głównie z powodu jej sławy, ale też polecało mi ją wiele osób. Nie zawiodłam się, po przeczytaniu długo o niej jeszcze myślałam - pozostawia książkowego kaca. Na pewno nie jest na poprawę humoru, dlatego musicie się przygotować emocjonalnie sięgając po nią. Niezależnie od tego czy ktoś lubi taką literaturę czy nie - nie pożałuje. Tyle mogę powiedzieć tytułem wstępu a teraz krótko o fabule:

Hazel Grace ma szesnaście lat i każdego dnia budzi się z myślą, że zostało jej tylko kilka lat życia. Jej organizm z tygodnia na tydzień jest wyniszczany przez raka. Mimo to nie traci zapału do życia i stara zachowywać się jak normalna nastolatka z poczuciem humoru. Bohaterki nie da się nie lubić, jest pogodzona ze swoim wyrokiem i nikogo o to nie wini. Kiedy na spotkaniu grupy wsparcia poznaje pewnego młodzieńca - Augustusa - wydaje się, że ich losy były sobie pisane. W krótkim czasie stają się dla siebie wszystkim. Tylko jeden problem stoi na drodze ich szczęścia i ten jeden problem wszystko psuje...

Książka pokazuje nam, że jeśli chodzi o miłość nie ma żadnych zahamowań. Wiek w starciu z miłością staje się tylko liczbą. Nie możemy zapobiec temu uczuciu nawet jeśli chcemy, nawet jeśli tak będzie lepiej. Ale w przypadku Hazel i Augustusa jest to coś pięknego, coś co spotyka ich w najgorszym momencie ich istnienia i dzięki temu nie chcą się poddawać. Przeżywają to inaczej niż zwykli ludzie - przeżywają to ze świadomością, że to ostatnie ze szczęśliwych chwil w ich życiu i muszą się tym nacieszyć tak bardzo jak tylko mogą.

"Gwiazd naszych wina" potrafi wycisnąć łzy nawet z największych twardzieli, dlatego radzę zaopatrzyć się w chusteczki. Oglądałam również film na podstawie tej książki i złego słowa napisać nie mogę, chociaż książka lepsza. Polecam ją wszystkim, tym dorosłym i tym mniej dorosłym. Ale żeby nie było - myślę, że trzeba do niej dojrzeć. Zrozumieć wszystko takim jakim jest.

"-okay?
 -okay."

 Moja ocena: 10/10


7 sie 2016

Liebster Blog Award

To moja pierwsza nominacja i bardzo dziękuję za nią Bookline. Dopiero zaczynam z blogowaniem dlatego jestem bardzo szczęśliwa, że mogę wziąć w nim udział :)
Jest to nominacja , którą otrzymuje się od innego bloggera. Cała akcja ma na celu promowanie i rozpowszechnianie blogów. Osoby nominowane odpowiadają na 11 pytań, od tego kto je nominuje. Następnie same zadają 11 pytań i nominują 11 blogów do tej nagrody oraz informują je o tym.

Moje odpowiedzi:

          1. Pierwsza miłość - autor, tytuł lub imię bohatera, którego pokochałaś jako pierwszego.                    Moją pierwszą miłością był zdecydowanie Harry Potter. Kojarzy mi się z dzieciństwem i                             ciągle do niego wracam. Ta książka się nie nudzi :)

         2. Czy oglądasz seriale i filmy na podstawie książek? Jakie są twoje ulubione i czy                                   przeczytałeś/aś książki?
             Seriali raczej nie, ale filmy tak i to dość często. Zawsze przed obejrzeniem filmu czytam                najpierw książkę, a mój ulubiony to "Igrzyska śmierci". 

         3. Jaką ekranizację uważasz za lepszą od książki i dlaczego?
               Taka ekranizacja to "Forrest Gump". Czytając książkę momentami się nudziłam, ale jakoś                         dotrwałam do końca. Za to film był ciekawy od początku do końca, klasyk :)

         4. Po jaki gatunek/ po książkę jakiego autora nigdy więcej nie sięgniesz i dlaczego?
             Na pewno nie sięgnę po samo, czyste science fiction. Nienawidzę czytać o kosmosie,                             robotach itp. Jeśli chodzi o autora to raczej nie mam żadnego znienawidzonego. 

         5. Czy oglądasz polskiego booktuba? Jeżeli tak, kto jest twoim ulubionym booktuberem?
                Nie miałam jeszcze okazji obejrzeć. 

        6. Czy jest książka do której stale powracasz? Jeżeli tak, to jaka to?
               Tak jak pisałam wyżej - Harry Potter. Nie mam w zwyczaju wracać do książek dlatego jest
            jedyna. 

         7. Jaka książka wszędzie chwalona nie trafiła w twój czytelniczy gust i nie podzielasz                            opinii o niej?
             Zdecydowanie była to książka S. Kinga - Carrie. Słyszałam o niej same dobre rzeczy, ale po                     przeczytaniu byłam zawiedziona. Chociaż bardzo lubię powieści pana Stephena to ta nie                         przypadła mi do gustu. 

         8. Mając możliwość zamieszkania w jednej z książek, jaką byś wybrała?
                No i znowu - Harry Potter. Hogwart to cudowne miejsce, tak samo jak cały świat                                  czarodziejów. Oprócz niego chciałabym zamieszkać jeszcze w "Grze o tron". Może bym
             przeżyła :)

         9. Wolisz kupować książki czy wypożyczać od znajomych/ z biblioteki?
                Wole kupować i mieć je na własność kiedy tylko zechce. Poza tym poszerzam moją                                biblioteczkę :)

         10. Z jaką książkową postacią poszedłbyś/łabyś na randkę?
               Poszłabym na randkę z Drogo (Gra o tron), Edwardem Cullenem (Zmierzch) - nie                                 śmiejcie się, Edward ma coś w sobie! Oprócz bycia wampirem :) i z Tamlinem (Dwór                               cierni i róż). 

         11. Aktor/aktorka w ekranizacji (filmie/serialu), który kompletnie Cię rozczarował?
               Aktorka Emilia Clarke w filmie "Zanim się pojawiłeś". Nie pasowała mi do tej roli :/


11 pytań do nominowanych:
  1. Do jakiej książki masz szczególny sentyment?
  2. Kim jest twój ulubiony bohater i o co byś go zapytała?
  3. Masz zamiar kiedyś napisać książkę?
  4. Na co zwracasz uwagę wybierając książkę?
  5. Jakiego gatunku szukasz najczęściej?
  6. W jakim miejscu najlepiej Ci się czyta?
  7. Czy żałujesz czasu poświęconego na jakąś książkę? Jeśli tak to na jaką?
  8. Ile książek czytasz w ciągu miesiąca?
  9. Jak wyglądałby świat bez książek?
  10. Jakie 3 książki chciałabyś dostać za darmo?
  11. Jakiej książki nie polecasz i dlaczego?

Nominowani: 

1 sie 2016

Baśnie Barda Beedle'a

Tytuł: Baśnie Barda Beedle'a
Autor: J. K. Rowling
Wydawnictwo: Media Rodzina
Gatunek: Fantastyka, fantasy, science fiction
Liczba stron: 112

Zbiór pięciu opowiadań stworzonych jako dodatek do serii o Harrym Potterze. Jako najprawdziwsza fanka musiałam się z nimi zapoznać. Jedną z historii poznajemy już w "Harry Potter i insygnia śmierci", ale moim zdaniem nie jest to najciekawsze opowiadanie. Pod każdą z opowieści znajduje się komentarz Albusa Dumbledore'a, który wyjaśnia nam morał danej bajki, chociaż według mnie obyłoby się bez dopowiedzeń - są dłuższe od samego opowiadania i bywają nużące niestety.

W książce znajdują się takie bajki jak:
  • Czarodziej i skaczący garnek
  • Fontanna szczęśliwego losu
  • Włochate serce czarodzieja
  • Czara Mara i jej gdaczący pieniek
  • Opowieść o trzech braciach

Czytając bawiłam się bardzo dobrze, polecam nawet jeśli ktoś nigdy nie miał do czynienia z Harrym (jeśli rzeczywiście nigdy nie miałeś/miałaś to musisz to szybko zmienić!). Najbardziej spodobała mi się Fontanna szczęśliwego losu, chociaż trudno wybrać najlepsza. Nie będę tutaj opisywała żadnej z tych bajek, bo to byłby bardzo duży spoiler, mam tylko nadzieje, że zachęciłam was do przeczytania - opowiadania są urocze, pani Rowling się spisała :)


"Prawda to cudowna i straszliwa rzecz, więc trzeba się z nią obchodzić ostrożnie." 

Moja ocena: 8/10



31 lip 2016

I wciąż ją kocham

Tytuł: I wciąż ją kocham
Autor: Nicholas Sparks
Wydawnictwo: Albatros
Gatunek: Literatura obyczajowa i romans
Liczba stron: 416

Przeczytałam ją już bardzo dawno temu, ale mam do niej ogromny sentyment i powróciłam do niej ostatnio - stąd ta recenzja. Myślę, że naprawdę wielu czytelników zna tę książkę, a już na pewno Ci, którzy zaczytują się w romansach. Była to pierwsza powieść Sparksa, którą przeczytałam i ona pociągnęła za mną kolejne i kolejne. Mam wielki szacunek do pana Nicholasa, nie pisze romansów dla nastolatek tylko historie o prawdziwym życiu. Pokazuje to co jest ważne i przygotowuje na życie pełne rozczarowań.

John zawód żołnierza wybrał spontanicznie, nigdy nie zastanawiał się nad swoją przyszłością, bawił się i korzystał z życia jak mógł. Dopóki podczas jednego z urlopu nie poznał Savannah. Para spędza ze sobą mnóstwo czasu i zakochują się w sobie, ale mężczyzna musi wracać do koszar. Przysięgają sobie, że jak wróci to wezmą ślub, a w miedzy czasie będą pisać do siebie listy, Savannah będzie na niego czekać. Tylko jak długo? Zbliża się koniec służby Johna, ale sprawy się komplikują i zaciąga się do wojska kolejny raz, kolejne długie miesiące czekania. Dziewczyna jest załamana...

Po przeczytaniu tej książki człowiek zastanawia się czy naprawdę wie jak to jest kogoś kochać. Co to w ogóle znaczy? Ile można poświecić, żeby spędzić jeden dzień, jedną godzinę lub kilka minut z ukochaną osobą? I dlaczego to takie trudne, dlaczego to boli? Przecież podobno miłość jest piękna. "I wciąż ją kocham" to cudowna opowieść o miłości nie tylko do drugiej połówki ale też do swojej rodziny. Będę wracała do tej książki tak często jak się da, uważam, że każdy powinien ją przeczytać.

Film na jej podstawie jest równie dobry chociaż zakończenie się różni, moim zdaniem jest niedokończone... Podczas czytania płakałam jak bóbr, ta książka pozostawia za sobą "książkowego kaca". Myślisz o niej następne kilka dni i potrzebujesz więcej tej historii.
Cudowne było jak główni bohaterzy składali sobie obietnice, zapewniali, że przeczekają. Jak obiecali sobie, że będą patrzeć w księżyc podczas każdej pełni. Było w niej dużo romantyzmu, ale polecam nie tylko kobietom. Mężczyźni tez powinni czytać takie książki :)

"Co­fam się pa­mięcią do chwi­li, kiedy się to zaczęło, po­nieważ wspom­nienia to je­dyne, co mi pozostało" 

Moja ocena: 10/10


30 lip 2016

Niezgodna

Tytuł: Niezgodna
Autor: Veronica Roth
Wydawnictwo: Amber
Gatunek: Fantastyka, fantasy, science fiction
Liczba stron: 352

Przeczytałam "Niezgodną", ponieważ poleciła mi ją moja siostra. Pochłonęłam ją bardzo szybko, ponieważ wciągnęła mnie od pierwszej strony, cały czas coś się działo i wszystko było bardzo ciekawie opisane. Książka przez wielu porównywana jest do "Igrzysk śmierci" i rzeczywiście występują elementy podobne takie jak sztuczna inteligencja, walka zbuntowanej dziewczyny z systemem i rozkwitająca miłość między nią i pewnym chłopcem, ale według mnie twórczość pani Roth nie może się równać z Igrzyskami. Co oczywiście nie znaczy, że "Niezgodna" jest słaba.

Szesnastoletnia Beatrice musi stanąć przed wyborem i wybrać jedną z pięciu frakcji (altruizm, nieustraszoność, prawość, serdeczność). Wychowana w altruizmie wybiera nieustraszoność zadziwiając całą swoja rodzinę.  Teraz musi stać się twarda i niebezpieczna, przed nią wiele brutalnych szkoleń. Zmierzy się ze swoimi najgłębszymi lękami, jednocześnie cały czas pilnując swojej największej tajemnicy - jest Niezgodna. Kiedy wybucha wojna między frakcjami Tris musi robić wszystko, żeby ocalić najbliższych, zostaje schwytana i więziona, ale nigdy się nie poddaje. Jej sprzymierzeńcem zostaje jej największy wróg, a osoba którą kocha okazuje się jej przeciwnikiem.

Mogę śmiało polecić wszystkim tę książkę, na pewno nie będziecie się nudzić, niestety nie mogę powiedzieć tego o drugiej części. Już od początku mnie nużyła zbyt długimi przemyśleniami i opisami, a jej chłopak ciągle musiał ją ratować. Dla mnie "Niezgodna" skończyła się na pierwszej części i niech tak zostanie. Co do okładki to bardzo mi się podoba, przyciąga spojrzenia i zachęca do siebie. Książka jest lekką, odprężającą lekturą na dwa wieczorki przy kawie lub herbacie, filmu jeszcze nie widziałam, ale mam w planach.

 Moja ocena: 8/10



29 lip 2016

Hopeless

Tytuł: Hopeless
Autor: Colleen Hoover
Wydawnictwo: Otwarte
Gatunek: Literatura młodzieżowa
Liczba stron: 424

Po opisie tej książki miałam trochę wyższe oczekiwania, myślałam, że ta historia inaczej się potoczy i chyba to mnie zgubiło. Przeczytałam kilka dobrych recenzji na temat tej książki, a do tego historia dosyć nietypowa, więc zapowiadało się nieźle. Niestety czytając bardziej się męczyłam, niż cieszyłam. Do tego dochodzi zbyt mało dialogów jak na mój gust, nie lubię zbyt dużej ilości opisów i przemyśleń bohaterów.

Sky ma 17 lat i została adoptowana będąc małym dzieckiem (tak przynajmniej myśli, na końcu dowiadujemy się, że rzeczywistość była trochę inna). Jest nastolatką, ale nie ma telefonu, komputera ani telewizora, nie sądzicie, że to dziwne? W dzisiejszych czasach nawet niewyobrażalne. Pewnego razu w sklepie poznaje chłopaka - Deana Holdera - o reputacji równie złej jak jej i od tamtej pory wszystko się zaczyna. Jak możemy się domyślić młodzi zakochują się w sobie i wszystko byłoby dobrze, gdyby nie to, że oni już się znają. A przynajmniej kiedyś się znali... Kolejna sprawa, dzięki której wiemy, że ten zły chłopiec to "ten jedyny" to uczucia, które wzbudza w Sky, chociaż wcześniej nie udało się to żadnemu innemu chłopakowi.

Na początku książki dowiadujemy się, że dziewczyna ma złą reputacje, ale autorka właściwie nie podaje nam żadnych innych informacji na ten temat. Dlaczego Sky ma złą reputacje? Nie pali, nie pije, nie kłóci się z sąsiadami, a do tego jest dziewicą. Jedyne co może o tym świadczyć to zakradający się w nocy do jej pokoju chłopcy. W sumie była mowa o jednym chłopcu. Dlatego już na samym początku mnie to trochę zdenerwowało w tej książce, w końcu bohaterka była normalna nastolatką.

Jeśli chodzi o wątek miłosny to nie zafascynował mnie tak jak w innych powieściach, raczej był bardzo zwyczajny - normalna para zakochanych nastolatków. Tylko że ze wspólną przeszłością. Chyba jedyne co zainteresowało mnie w "Hopeless" to historia przeszłości głównej bohaterki. Ten wątek został dość ciekawie poprowadzony i spodobał mi się jego finał. Istnieje kolejna część tej książki, historia ta sama tylko opisana z perspektywy Holdera, ja nie mam jej w planach, ale może wam się spodoba pierwsza część i sięgniecie po drugą.

 Moja ocena: 4+/10

28 lip 2016

Zanim się pojawiłeś

Tytuł: Zanim się pojawiłeś
Autor: Jojo Moyes
Wydawnictwo: Świat Książki
Gatunek: Literatura obyczajowa, romans
Liczba stron: 382

Od razu jak usłyszałam o tej książce to nie zastanawiałam się długo, lubię romanse, a do tego przeczytałam wiele dobrych opinii na jej temat. Właściwie to można powiedzieć, że historia jakich wiele na rynku, dlatego chyba nie zachwyciła mnie tak jak poprzednie tego typu romanse. Ale nie mogę powiedzieć, że była zła. Momentami byłam naprawdę wzruszona.

Louisa Clark ma 26 lat i prowadzi bardzo monotonne życie, zmienia się to w momencie kiedy traci ukochaną pracę w kawiarni i musi szybko znaleźć coś innego, żeby pomóc rodzinie. Dziewczyna jest w kilkuletnim związku ze swoim chłopakiem Patrickiem, który jednak poświęca jej coraz mniej czasu i przeznacza go na treningi. Lou po niedługim czasie dostaje bardzo dobrą ofertę pracy - ma zostać opiekunką bogatego bankiera, który od dwóch lat jest sparaliżowany na skutek tragicznego wypadku. Z początku jej relacje z Willem są bardzo ograniczone, mężczyzna jest niemiły i Louisa woli trzymać się raczej na boku i wypełniać tylko swoje obowiązki. Wszystko zmienia się kiedy dowiaduje się o pewnych sprawach, o których nie miała pojęcia.

Książkę czyta się szybko, bo cały czas chcesz wiedzieć co będzie dalej, jak to się skończy. Chyba najbardziej polubiłam Willa, można powiedzieć, że mimo tego jaką decyzję podjął na końcu był najrozsądniejszy. Obejrzałam też film na podstawie tej książki i bardzo denerwowała mnie główna bohaterka, nie mogłam jej znieść (chociaż bardzo lubię ją w "Grze o tron").

Bardzo podoba mi się okładka książki, jest romantyczna i pasuje idealnie do powieści. Dla wzrokowców chyba idealna :) Jeśli ktoś lubi tego typu romanse to szczerze polecam, natomiast jeśli ktoś woli inne gatunki to nie jest to pozycja obowiązkowa.

"Człowiek ma tylko jedno życie. I właściwie ma obowiązek wykorzystać je najlepiej, jak się da." 
 
Moja ocena: 7/10



27 lip 2016

Dwór cierni i róż

Tytuł: Dwór cierni i róż
Autor: Sarah J. Maas
Wydawnictwo: Uroboros
Gatunek: Fantastyka, fantasy, science fiction
Liczba stron: 524

Wpadłam na tę książkę przez przypadek całkowicie nie spodziewając się tego jaka będzie, a zachęcił mnie do niej opis i gatunek. Sarah J. Maas pisząc "Dwór cierni i róż" zainspirowała się baśnią "Piękna i Bestia" i rzeczywiście odnajdziemy tam bestie i jego ukochaną.  To jedna z niewielu książek, w których nie mogę się do niczego doczepić. Pomimo 524 stron pochłonęłam ja w dwa wieczory i chce więcej i więcej!

Feyra mieszka w ciasnej chacie razem ze swoim ojcem i dwiema starszymi siostrami, każdego dnia musi wychodzić do lasu i polować, aby zapewnić rodzinie pożywienie. No i tak pewnego dnia spotyka w lesie wilka, którego zabija. Odtąd już nic nie jest takie samo, dziewczyna w ramach tego co zrobiła musi spędzić resztę życia w Prythianie - krainie zamieszkiwanej przez czarodziejskie istoty. Mieszka razem z Tamlinem i Lucienem, a nienawiść, którą do nich żywiła zmienia się w coś innego...

Wątek miłosny został przedstawiony idealnie, czytając wyczekiwałam tylko kolejnej rozmowy Feyry i Tamlina. Zakochałam się w nim już na samym początku, a Lucien swoimi sarkastycznymi uwagami sprawił, że nie dało się go nie polubić.

Moim zdaniem wszystko komplikuje się kiedy do akcji wkracza Rhysand. Jest bardzo tajemniczy w stosunku do Feyry i to sprawia, że początkowo nie wiemy co o nim myśleć. Dopiero w drugiej części dowiemy się co z tego wyniknie, mam jednak nadzieje, że Feyra pozostanie z Tamlinem, to przecież dla niego tyle wycierpiała i byłabym zawiedziona, gdyby porzuciła go dla Rhysa.

Sarah J. Maas w tej powieści spisała się świetnie, jestem zauroczona magicznym światem, który stworzyła i wszystkimi wymyślnymi postaciami. Z niecierpliwością czekam na polskie wydanie drugiej części, a tę mogę wam śmiało polecić. Na pewno nie pożałujecie!

Moja ocena: 9/10




26 lip 2016

Książki zakazane

Książki mogą być zakazane w wielu powodów, mogą to być obraźliwe i niestosowne treści, wulgarny język, promowanie alkoholu lub papierosów itp. Ale są też bardzo głupie powody, przekonajcie się :)

  • Mein Kampf - Adolf Hitler. Po samym autorze możemy się domyślić dlaczego została zakazana. Oficjalnie przez sąd została uznana za "obraźliwą", a w Polsce przed 1939 rokiem nie pojawił się żaden egzemplarz. Była to podstawowa lektura ówczesnych nazistów; została podzielona na 2 części - w pierwszej Hitler opisuje swój życiorys, a w drugiej swoje poglądy. Obecnie dostęp do tej książki nie jest trudny.
  • Manifest komunistyczny - Karol Marks, Fryderyk Engels. W 1878 r. książkę zakazano w Niemczech z powodu dwóch prób zamachu na Wilhelma I. Rozpowszechnianie jej jest przestępstwem (z powodu treści komunistycznych) chyba ze robimy to dla celów edukacyjnych, artystycznych lub naukowych.
  • Biblia. Chyba każdy z nas wie czym jest Biblia i co się w niej znajduje :) Jedni są jej zwolennikami a inni nie, ale dlaczego została zakazana? W 1942 r. w III Rzeszy, kiedy ogłoszono doktrynę Narodowego Kościoła Rzeszy, próbowano wyeliminować wszelkie przejawy chrześcijaństwa. W związku z tym zakazano również używania Biblii, która miała zastąpić Mein Kampf.
  • Czerwony kapturek - bracia Grimm. Kto by pomyślał? :) Zakazano ja w szkołach w Kalifornii z powodu... Butelki wina znajdującej się w koszyku! Moim zdaniem to przesada, tym bardziej, ze w bajce nie ma żadnej wzmianki o winie. A wy co o tym myślicie?
  • Lolita - Vladimir Nabokov. Książka rzeczywiście może wzbudzać niepokój, ponieważ opisuje fascynacje dorosłego mężczyzny niedojrzałymi dziewczynkami, które określa mianem "nimfetek". Autora pomawiano o pornografie i pedofilie do tego stopnia, ze chciał spalić swoja twórczość, ale odwiodła go od tego żona. Książka została zakazana we Francji, Wielkiej Brytanii, Argentynie, Nowej Zelandii i RPA.
  • Cierpienia młodego Wertera - Johan Wolfgang Goethe. Lektura w wielu szkołach a jednak... Powieść wywierała duży wpływ na czytelników: ubierali się oni jak główny bohater, znacznie też wzrosła liczba samobójstw (samobójcy umierali z egzemplarzem książki w kieszeni). Została zakazana przez kościół, z powodów religijnych i społecznych. Zdaniem duchownych nakłaniała ona do samobójstwa (tzw. efekt Wertera lub "gorączka werterowska").
  • Władca much - William Golding. Powieść opowiada o grupie dzieci, które katastrofa samolotu rzuciła na bezludną wyspę, i które na tej organizują sobie życie bez dorosłych. W 1992 r. książkę usunięto z bibliotek szkolnych na Florydzie ze względu na zawarte w niej przekleństwa, szokujące fragmenty o seksie, obraźliwy stosunek do mniejszości, Boga, kobiet i osób niepełnosprawnych.
  • Jedenaście tysięcy pałek, czyli miłostki pewnego hospodara - Guillaume Apollinaire. Ta lektura chyba szczególnie zasłużyła sobie na miano zakazanej, znajdują się w niej „klasyczne” opisy seksu, jest pornografia homoseksualna i heteroseksualna, seks grupowy, seks z dorożkarzem i seks z popem, nadziewanie jeńca na żelazny pal, a także koprofagia, nekrofilia, zoofilia, kazirodztwo, sadyzm, masochizm i pedofilia :)
  • Charlie i fabryka czekolady - Roald Dahl. Przypadek równie ciekawy jak "Czerwony kapturek". Książka zakazana w bibliotece publicznej w Boulder (Colorado, USA), ponieważ bibliotekarze uznali, że promuje... ubogą filozofię życiową. No cóż...
  • Buszujący w zbożu -Jerome David Salinger. W latach 1961-1982 książka była zakazana w szkołach i amerykańskich bibliotekach. Książka wzbudza kontrowersje z powodu wulgarnego języka, nawiązań seksualnych, dewaluację wartości rodziny, promocję alkoholu, papierosów i rozwiązłości.
  • Szatańskie wersety - Salman Rushdie. Zakazana w następujących krajach za bluźnierstwa wobec Islamu: Bangladesz, Egipt, Indie, Iran, Kenia, Kuwejt, Liberia, Malezja, Papua Nowa Gwinea, Pakistan, Senegal, Singapur, Sri Lanka, Tanzania, Tajlandia. Autora skazano na śmierć. 
Zgadzacie się z tym? Znacie jeszcze inne, ciekawe książki, które zostały zakazane?

25 lip 2016

Ciekawostki ze świata książek

Pomyślałam, że zanim zacznę z tym całym recenzowaniem najpierw zapoznam was z kilkoma ciekawostkami, które tyczą się książek. Na koniec napiszę  również dlaczego warto czytać :)

CIEKAWOSTKI
  1. W Japonii wydrukowano zapachową książkę kucharską. Wystarczy tylko potrzeć dłonią konkretną stronę żeby poznać zapach.    
  2. Żeby wydrukować 100 kartek książki, potrzeba od 2 do 3 drzew.
  3. Dzień Książki i Praw Autorskich obchodzimy 23 kwietnia. Tradycja ta powstała w 1996 roku.
  4. Jedna, drukowana w średniowieczu książka kosztowała tyle, że z powodzeniem można było kupić za nią kilka wsi.
  5. Najwięcej książek znajduje się w Bibliotece Kongresu w Stanach Zjednoczonych. Jest ich tam ponad 113 milionów.
  6. Długość wszystkich regałów, na których znajdują się książki w bibliotece na uniwersytecie Oksfordzkim w Anglii liczy 100 km.
  7. Pięćdziesiąt twarzy Greya to najlepiej sprzedająca się książka wszech czasów w Wielkiej Brytanii.
  8. Alicja w Krainie Czarów była swego czasu zakazana w Chinach z powodu występowania w książce mówiących zwierząt.
  9. Najwięcej, bo ponad 600 powieści, napisał Polak - Józef Ignacy Kraszewski ( 1812 – 1887).
  10. Pierwsza spisana oraz ilustrowana ręcznie Biblia powstawała prawie 13 lat i kosztowała ok. 8 mln dolarów.
 DLACZEGO WARTO CZYTAĆ?
  1. Poszerzanie słownictwa.
  2. Rozwój wyobraźni.
  3. Nauka myślenia.
  4. Wzrost kreatywności.
  5. Kształtowanie charakteru.
  6. Poprawa pamięci.
  7. No i oczywiście - dla przyjemności :)
Co o tym sądzicie? Znacie jakieś inne ciekawostki? :)

24 lip 2016

Witajcie!

Założyłam tego bloga, ponieważ chciałabym się z kimś podzielić moimi opiniami o przeczytanych książkach. Mój ulubiony gatunek to fantasy. Oczywiście zaczytuje się tez w innych i staram się być na czasie z nowościami..Mam teraz dużo wolnego czasu - w końcu są wakacje, dlatego będę tutaj aktywna. Jeśli macie jakieś pytania to śmiało!
 
Na moim blogu znajdziecie:
  • recenzje książek
  • listy książek (np. zakazanych, dla dorosłych itd.)
  • ciekawostki o książkach
  • ciekawostki o autorach
  • filmy na podstawie książek
 Gdyby ktoś chciał się dowiedzieć o mnie czegoś więcej lub porozmawiać na konkretny temat zostawiam e-maila : jamaica44@onet.pl 

Mam nadzieje ze wam się spodoba. Do zobaczenia książkoholicy!





SZABLON WYKONANY PRZEZ RONNIE